Z malowniczych stoków Kanasiówki wypływa Jasiołka. Sączy się cienkim strumykiem w dolinę i zbierając po drodze górskie potoki, w rejonie Woli Niżnej staje się prawdziwą, kapryśną rzeką... |
U stóp Kanasiówki istniała wieś – Jasiel. Jako jedyna spośród leżących w okolicy Jaślisk nie należała do biskupów przemyskich, lecz była własnością królewską. Lokacja wsi na prawie wołoskim miała miejsce w 1559 roku. Osiedliło się tu 12 kmieci ruskich i węgierskich, a każdy z nich otrzymał trzy ćwierci łanu. Korzystali z 20-letniej wolnizny, czyli nie płacili w tym czasie podatków Przez Jasiel prowadziła droga na Węgry, o wiele trudniejsza niż szlak przez Przełęcz Beskid, miała jednak dużą zaletę. Jadący nią kupcy omijali komorę celną w Jaśliskach, więc unikali płacenia cła. Miasto czuło się oszukiwane z powodu pozbawienia części dochodów…
Zdewastowany nagrobek GRAFFIA:PL (2)
Artur Bata
Więcej przeczytasz w nr 22, Nowe Podkarpacie z 3 czerwca 2015
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Ponadto w aktualnym wydaniu znajdziesz przegląd wydarzeń z regionu,
informacje sportowe, program TV,
Zapraszamy!
Znasz ciekawe miejsca w regionie lub historie z nimi związane? Być może znasz ciekawych ludzi, których historie warto opowiedzieć?
czekamy na informacje Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
« poprzednia | następna » |
---|