Kibice w Sanoku, mimo, iż ich Ekoball Stal nie wygrał z liderem Koroną Rzeszów, byli świadkami bardzo interesującego meczu, stojącego na wysokim poziomie. Po meczu kibice nagrodzili brawami schodzących do szatni piłkarzy, którzy determinacją i wolą walki, a także wieloma widowiskowymi akcjami, zaimponowali publiczności. Trenerzy obu drużyn też byli zadowoleni z postawy zawodników i - jak zgodnie powiedzieli - szanują zdobyty punkt.
Karol Adamiak i Piotr Krzanowski powstrzymali Macieja Maślanego (niebieski strój) w meczu Ekoball Stal Sanok - Korona Rzeszów, fot. Tomasz Sowa
Partyzant Targowiska swoją grą nie rzucił na kolana wiernych kibiców, którzy nawet słabszą postawę potrafią wybaczyć w zamian za zdobywane gole, a to drużyna Wojciecha Koguta potrafi robić, co potwierdziła w meczu z rezerwami Stali Stalowa Wola.
Karpaty Krosno nadal bez zwycięstwa. Czwarty bezbramkowy remis tym razem należy uznać za sukces, bo został przywieziony z obcego boiska i wywalczony bez dwóch zawodników z podstawowego składu - Sylwestra Sikorskiego i Karola Knapa...
Szczegóły w wydaniu Nowego Podkarpacia nr 38/2019 z 25 września